Naszło mnie aby znowu spróbować swoich sił w instalacji i konfiguracji gentoo. Tym razem udało się w 100%.
Z nowego pingwina jestem bardzo zadowolony lecz kosztowało mnie to kilka dni nauki nowego systemu i konfiguracji. Ogólnie już się jakoś w nim odnajduję. Nowy system musiałem też odpowiednio przystroić:
(edit)
Po kilku dniach używania stwierdziłem, że te szarości jednak mi nie odpowiadają.
Dodaj komentarz